Pokazywanie postów oznaczonych etykietą niedzielne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą niedzielne. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 8 listopada 2015

SAHARA POD ŚNIEGIEM ;)

Dzisiaj mam dla Was przepis na najlepsze czekoladowe ciasteczka, jakie kiedykolwiek robiłam ;)

POPĘKANE CIASTECZKA

Czego potrzebujemy?
Składniki (na ok. 40 ciasteczek)
70 g masła
150 g czekolady gorzkiej
2 jajka
1,5 łyżeczki cukru waniliowego
szczypta soli
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
190 g mąki pszennej
 0,5 szklanki cukru pudru do obtaczania

Czekoladę połamać, wrzucić do miseczki. Dodać do niej masło i włożyć na chwilę do mikrofalówki. Po wyjęciu wymieszać na jednolitą masę i ostudzić.
Jajka utrzeć z solą, cukrem i cukrem waniliowym. Wlać do masy jajecznej rozpuszczoną czekoladę i dokładnie wymieszać. Dodać mąkę i proszek do pieczenia. Po uzyskaniu jednolitej masy włożyć całość razem z miską do zamrażalnika na ok. pół godziny.
Na talerzyk wysypać cukier puder. Z masy czekoladowej nabierać jedną łyżeczkę, wrzucać do cukru, obtoczyć (żeby się nie kleiła), a następnie ręcznie robić kulki wielkości orzecha włoskiego. Lekko spłaszczyć i kłaść na blasze wyłożonej papierem. Zostawiać odstępy, bo ciasteczka urosną.
Piekarnik nagrzać do 180-190*C. Ciasteczka piec ok. 12 minut, żeby urosły i ładnie popękały.
Smakują cudnie czekoladowo, a przy tym interesująco wyglądają ;)
Smacznego :)

NIE MA RÓŻY BEZ KOLCÓW...? SĄ! ;)


Witam!

Czasami nachodzi nas ochota na coś słodkiego, ale nie mamy pomysłu, co na szybko zrobić albo brakuje nam składników. Dzisiaj mam dla Was przepis na proste, szybkie i pyszne różyczki z jabłek :)

Składniki:
1 op. ciasta francuskiego
2-3 jabłka 
2 łyżki cukru
cukier cynamonowy
cukier puder do oprószenia

Jabłka kroimy w ćwiartki, wycinamy z nich gniazda nasienne, a następnie kroimy nasze ćwiartki w plastry. Pokrojone jabłka wrzucamy do rondelka, dodajemy 2 łyżki cukru i gotujemy, aż zmiękną.
Ciasto francuskie kroimy wzdłuż krótszego boku na paski szerokości ok. 4 cm. Wzdłuż każdego paska układamy plastry jabłka tak, by łukowate brzegi wystawały nad ciasto.

Przykrywamy dolną częścią ciasta i zwijamy w rulonik.

Gotowe różyczki układamy w foremkach do muffinek, posypujemy cukrem cynamonowym i wkładamy do nagrzanego do 180*C piekarnika na 15 minut.

Po upieczeniu oprószamy cukrem pudrem.
Smacznego! :) 
 

niedziela, 13 września 2015

PĘCZAKOWE KOPYTKA

Witam :)

Dzisiaj niedziela i jak zwykle pojawia się problem "Co na obiad?" Wiadomo, w większości domów już od szóstej rano rozlega się stukot w deskę - u sąsiadów schabowe z ziemniakami ;)

A jak komuś się ziemniaki znudziły? Dzisiaj jako dodatek do obiadu proponuję coś innego, a mianowicie GNOCCHI Z PĘCZAKU. Bardzo prosto jest je wykonać, a smakują rewelacyjnie, czy to na słodko, czy jako dodatek do obiadu w wersji "spicy".


Składniki:
100 g pęczaku
1 szklanka mąki ziemniaczanej
bazylia (najlepiej świeża, ale może być też suszona) lub zioła prowansalskie, lub inne Wasze ulubione przyprawy
Zasmażka:
masło
bułka tarta

Pęczak ugotować, aż zmięknie. Rozdrobnić ugotowaną kaszę blenderem. Przełożyć do miski. Do kaszy dodać mąkę ziemniaczaną z przyprawami i wyrobić ciasto. Jeśli będzie się mocno lepić można dosypać mąki pszennej. Ciasto podzielić na mniejsze części i ukształtować z nich wałki grubości ok. 1,5 cm. Lekko je rozpłaszczyć dłonią i kroić na kawałki pod ukosem. Można nadać im wzorek np. widelcem.
Zagotować wodę z solą, wrzucać kluski na wrzątek i chwilę gotować, aż wypłyną na powierzchnię.
Na patelni rozpuścić trochę masła i podsmażyć na nim bułkę tartą. Gdy już się zrumieni, dorzucić nasze kluski i obtoczyć w zasmażce. Inna opcja: ugotowane kluski polać zasmażką.
Podawać z mięsem, sosem lub jako osobne danie.
Wersja na słodko:
Zamiast przypraw można dać odrobinę cukru waniliowego, a do zasmażki dodać cynamon.

PS Zamiast pęczaku można użyć innych kasz, na przykład kaszy jaglanej.

Smacznego :)

niedziela, 30 sierpnia 2015

ZIELONO MI... CZYLI LEŚNY MECH

Witam serdecznie :)

Dzisiaj przedstawiam przepis na pyszne ciasto o bardzo niecodziennym wyglądzie, który na pewno zaintryguje wszystkich gości.

Zapraszam na "Leśny Mech" :)





Składniki (na formę 25 cm):

* 3 jaja
* niepełna szklanka cukru
* 1 szklanka oleju
* 1 cukier waniliowy
* 2 szklanki mąki pszennej
* 3 łyżeczki proszku do pieczenia
* 450 g mrożonego rozdrobnionego szpinaku

* 2 Śnieżki
* 2 szklanki mleka
* 1 galaretka agrestowa lub cytrynowa
* 1 szklanka wrzątku
* kilka sezonowych owoców do dekoracji

Szpinak rozmrozić i odcisnąć na sitku.
Jajka utrzeć z cukrem na gładką masę. Wąskim strumieniem wlewać do masy olej, cały czas miksując. Dodać cukier waniliowy, mąkę i proszek do pieczenia i miksować do połączenia składników. Na koniec dodać szpinak i całość wymieszać łyżką. Ciasto przełożyć do formy do pieczenia. Piec ok. 1 godzinę (do "suchego patyczka) w temp. 180*C.
Po wyjęciu ciasto wystudzić. Odkroić wierzch i rozdrobnić go.

Zimne mleko i Śnieżkę ubić na sztywno. Oczywiście można wykorzystać śmietankę kremówkę. Galaretkę rozrobić w 1 szklance wrzątku i ostudzić. Wlewać po trochu do bitej śmietany.

Śmietanę wyłożyć na ciasto, posypać pokruszonym biszkoptem i lekko docisnąć. Na wierzchu ułożyć owoce.

Wbrew pozorom ciasto wcale nie smakuje szpinakiem ;) Jest naprawdę bardzo smaczne, a przy tym dostarcza nieco potrzebnych i zdrowych elementów z tego cennego warzywa ;)





czwartek, 13 sierpnia 2015

KANELBULLAR CZYLI SKANDYNAWSKIE BUŁECZKI CYNAMONOWE


Jakiś czas temu miałam fazę na czytanie kryminałów autorstwa Camilli Läckberg. Swoją drogą bardzo polecam ;-) I praktycznie w każdej z jej książek bohaterki spotykały się w kuchni i za każdym razem jadły gorące bułeczki cynamonowe. No i jak tu nie spróbować??? ;-)




Składniki:
Ciasto:
* 400-425 g mąki pszennej
* 25 g drożdży
* 250 ml ciepłego mleka
* 50-60 g cukru
* 75-100 g roztopionego masła
* szczypta soli
* 1 łyżeczka kardamonu


Nadzienie:

* 100-150 g miękkiego masła
* 75-100 g cukru
* 2 łyżki cynamonu

Dodatkowo:
* 1 roztrzepane jajko
* cukier perlisty do dekoracji

Do miski wkruszyć drożdże, zalać ciepłym mlekiem, dodać sól i cukier. Odstawić w ciepłe miejsce aż drożdże zaczną "chodzić". Następnie dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto. Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce aż podwoi swoją objętość. 
Masło wymieszać z cukrem i cynamonem.

Ciasto rozwałkować na prostokąt ok. 30x60 cm. Na nim rozsmarować nadzienie, a następnie zwinąć jak roladę. Kroić w plastry o grubości ok. 2 cm. Plastry ułożyć na blasze do pieczenia, posmarować każdy roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem perlistym. Piec ok. 7-10 minut w piekarniku nagrzanym do 250*C.

Smacznego :)

środa, 12 sierpnia 2015

NALEWKOWO :-)


Witam w te upalne dni :-)

Dzisiaj mam dla Was przepis na dwie nalewki, które są szybkie i bardzo smaczne. Idealne na wieczór w towarzystwie znajomych ;-)

NALEWKA KAWOWA:

Potrzebujemy:
* dosyć mocnego kawowego naparu (ja robię w kawiarce - 4 czubate łyżeczki kawy na szklankę wody) - ostudzonego
* puszka mleka skondensowanego SŁODZONEGO
* 1/2 l dobrej wódki

Kawę zaparzamy i pozwalamy jej ostygnąć. Przelewamy do wysokiego naczynia, dodajemy do niej mleko i dokładnie mieszamy (można użyć ręcznego blendera). Gdy powstanie nam płyn o jednolitej konsystencji i kolorze, dolewamy do niego alkohol. Jeszcze raz dobrze mieszamy i przelewamy do butelki. Nalewka powinna postać kilka godzin w chłodnym miejscu (najlepiej całą noc) i już jest gotowa do spożycia :-)

NALEWKA "GLETSCHER" - czyli LODOWIEC

Potrzebujemy:
* małe opakowanie landrynek ICE (jeśli ktoś lubi intensywniejszy smak - można dać więcej)
* syrop Blue Curacao (niewielką ilość)
* 200 ml mleka skondensowanego (niesłodzonego)
* 1/2 l dobrej wódki

Landrynki wrzucamy do butelki i zalewamy alkoholem. Odstawiamy na noc (można co jakiś czas wstrząsać butelką, wtedy cukierki szybciej się rozpuszczą). Gdy płyn w butelce będzie miał już jednolitą konsystencję, dodajemy odrobinę syropu Blue Curacao i dolewamy mleko. Całość wstrząsamy, aż składniki się połączą. Nalewka jest już gotowa do picia.
Istnieje również podobna nalewka o nazwie "Płynna Viagra", która różni się tylko tym, że nie ma w niej mleka skondensowanego. Obie wersje są bardzo smaczne ;-)

sobota, 23 maja 2015

RABARBAROWO-SEROWA PYSZNOŚĆ

Witam ponownie.
Sezon rabarbarowy trwa w najlepsze, a więc idealna okazja się pojawia, by trochę się pobawić w kuchni z tymi zielono-czerwonymi łodygami.

Dzisiaj propozycja dla tych, którzy lubią kwaśny rabarbar w połączeniu ze słodką masą serową i chrupiącą kruszonką.

Składniki:
Ciasto:
250 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
200 g cukru
200 g masła
4 jaja

Masa serowa:
500 g twarogu
250 g śmietanki 30%
2 budynie waniliowe
2 łyżeczki aromatu cytrynowego lub skórka z cytryny
75 g cukru

Kruszonka:
125 g cukru
150 g masła
200 g mąki

Rabarbar umyć, obrać i pokroić w kawałki długości 2 cm.

Masło utrzeć z cukrem na gładką masę. Pojedynczo dodawać jajka. Do masy dodać mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Wszystko razem delikatnie zmiksować do połączenia się składników. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wyłożyć do formy i rozsmarować równo na dnie.

Twaróg zmiksować ze śmietanką. Dodać aromat, budynie w proszku i cukier. Wyłożyć masę serową na ciasto w tortownicy. Na masie poukładać kawałki rabarbaru.

Przy pomocy miksera delikatnie połączyć masło z cukrem i mąką. Nie ucierać za długo - tylko tyle, by utworzyły się "krupy" na kruszonkę. Gotową kruszonką posypać wierzch ciasta.

Wstawić do nagrzanego do 150*C piekarnika z termoobiegiem. Piec ok. 50 minut. Po upieczeniu wystudzić w uchylonym piekarniku.

Muszę przyznać, że to najlepsze ciasto rabarbarowe, jakie jadłam :)
Smacznego!





PS Rabarbar można zastąpić truskawkami - idealnie się do tego ciasta też nadają :)

niedziela, 26 kwietnia 2015

ALE JAJA!!!... Z ALKOHOLEM ;)

Dzisiaj coś dla miłośników nalewek, likierów i innych tego typu napitków ;)
Słodki, pyszny, z nutką wanilii... i oczywiście nie dla dzieci ;)


Przed państwem Eierlikör czyli domowej roboty likier jajeczny :)

Składniki:
6  świeżych żółtek (najlepiej z wiejskich jaj)
100 g cukru pudru
1 puszka słodzonego mleka skondensowanego
1 łyżeczka esencji waniliowej
1/2 l alkoholu (ja daję wódkę, ale dla miłośników mocniejszych wrażeń smakowych może być whisky lub brandy)

W garnku zagotować wodę. Na garnku postawić miskę i wrzucić do niej żółtka. Miksujemy je na parze razem z cukrem pudrem na gładką masę. Gdy już będzie gotowa dodajemy mleko i esencję. Wszystko dokładnie miksujemy. Na koniec dodajemy alkohol i dokładnie łączymy wszystkie składniki. Przelewamy do butelek i odstawiamy do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc). I to wszystko :) Teraz zostaje już tylko delektowanie się napitkiem. Oczywiście z umiarem ;)
Przed otwarciem butelki wstrząsnąć.

No to "hoch auf uns!" - nasze zdrowie :)

piątek, 3 kwietnia 2015

SERNIK WIELKANOCNY

Mimo że serniki kojarzą nam się raczej ze Świętami Bożego Narodzenia, jest jednak jeden taki, który piecze się na Wielkanoc. Co to za cudo? Może od początku...

Naszym zachodnim sąsiadom Wielkanoc również kojarzy się z kurczaczkami, zajączkami i jajkami. W dużej części Niemiec nie do wyobrażenia są Święta Wielkanocne bez Eierlikör, czyli likieru jajecznego. Można go kupić praktycznie wszędzie, ale najlepszy jest ten robiony własnoręcznie. Taki właśnie likier zrobiłam w tym roku. Jest po prostu pyszny! :)
A jak już zrobiłam, to przypomniałam sobie o przepisie, który kiedyś dostałam od mojej znajomej z Dojczlandu: Sernik Wielkanocny czyli Eierlikör-Quarkkuchen. Ktoś chce spróbować?

Składniki:
Spód:

200 g pokruszonych herbatników
100 g roztopionego masła

Masa serowa:

4 jaja
150 g cukru
1 kg sera
100 g roztopionego masła
150 ml likieru jajecznego
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka aromatu waniliowego

Polewa:

100 g śmietany
100 g serka naturalnego
1 łyżka cukru pudru


Moja wersja była bez spodu, ale można robić tak lub tak. Obydwie są pyszne ;)

Herbatniki pokruszyć, połączyć z rozpuszczonym masłem. Całość wyłożyć na dno tortownicy i dobrze docisnąć.
Jajka utrzeć z cukrem na gładką masę. Dodać ser, likier, mąkę ziemniaczaną i aromat. Wszystko dokładnie wymieszać. Masę serową wylać na spód herbatnikowy.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180*C ok. 55-60 minut. Po upieczeniu wystudzić.
Śmietanę zmiksować z cukrem. Dodać serek i dalej miksować do uzyskania jednolitej konsystencji.
Udekorować chłodny sernik. Można na wierzch użyć również owoców, np. brzoskwiń z puszki.


Sernik po upieczeniu nie jest twardy ani zbity. Wprost przeciwnie - jest miękki i wilgotny, prezentuje się bardzo elegancko i smakuje wybornie.


Smacznego! :)


niedziela, 8 lutego 2015

BO KOBIETY TAKIE JUŻ SĄ...

... Z NICZEGO POTRAFIĄ ZROBIĆ:
- SAŁATKĘ
- OBIAD
- AWANTURĘ :-)

Witam w ten niedzielny poranek. Dzisiaj chciałam się podzielić z Wami przepisem na pyszne, szybkie i efektowne ciasteczko o wdzięcznej nazwie "Awanturnica" :-)

Czego potrzebujemy? Na ciasto potrzebne nam te same składniki, co na Babkę jogurtową i według tego przepisu robimy ciasto, tyle że nie w formie do babki, ale w zwykłej formie do biszkoptów.
Ponadto potrzebne nam będą:
- puszka masy krówkowej (ja użyłam o smaku truflowym)
- 2 łyżki margaryny
- 2 szklanki mleka

- 2 bite śmietany w proszku (np. Śnieżka)
- 3 łyżki żelatyny
- pół szklanki wrzątku 
- herbatniki zwykłe i w czekoladzie

Ciasto pieczemy, jak już wspomniałam, według przepisu na Babkę jogurtową. Studzimy na kratce. Przy pomocy ołówka robimy w biszkopcie dziurki co 3 cm. Masę krówkową z margaryną podgrzewamy tak, by miała płynną konsystencję. Polewamy nią ciasto, lekko dociskamy łyżką, by masa znalazła się też w otworach. Studzimy. Mleko i śmietany ubijamy na sztywno. Żelatynę zalewamy wrzątkiem i dobrze mieszamy. Gdy ostygnie dodajemy ją stopniowo do śmietany. Można dodać kilka kropli ulubionego aromatu. Smarujemy nią ciasto.
Na śmietanę wykładamy herbatniki. Na przemian zwykłe i z czekoladą tak, aby nam wyszła szachownica. Ciasto wkładamy do lodówki, najlepiej na całą noc.
Smacznego :-)
 

"UDAJ MI SIĘ BABKO..." ;-)

Witam wszystkich ponownie :-)
Ostatnio zaczęłam swoją zabawę z produkcją domowych jogurtów, o czym zdążyli się już przekonać ci, którzy śledzą mój profil na facebooku. I muszę Wam powiedzieć, że jogurty wychodzą pyszne! Są dużo lepsze niż te kupione w sklepie, bez żadnych ulepszaczy a przy tym o takich smakach, jakie sobie sami życzymy i na jakie mamy ochotę ;-)

Co można zrobić z takich jogurtów? Oczywiście to, co lubimy: desery, śniadania, sosy do obiadu itp. A dzisiaj mam dla Was przepis na szybką i pyszną babkę jogurtową.

Składniki:

3 jajka
1 kubeczek jogurtu
2 kubeczki cukru (ja daję trochę mniej)
2 kubeczki mąki pszennej
1 kubeczek mąki ziemniaczanej

1 kubeczek oleju
2 łyżeczki aromatu waniliowego
skórka z połówki
cytryny

Białka ubić na sztywną pianę. Żółtka zmiksować z cukrem i jogurtem. Dodać aromat i skórkę z cytryny, a następnie powoli wlewać olej. Do ciasta dodać mąkę pszenną i ziemniaczaną, zmiksować. Dodać ubite białka i delikatnie wymieszać łyżką. Ciasto przełożyć do formy do babki lub (tak jak ja czasami robię) do form na muffinki. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180*C ok 30-35 minut.

Babka jest pyszna, mięciutka i wilgotna, a przy tym bardzo "ekonomiczna", gdyż nie trzeba obliczać gramów ani łyżeczek, gdyż wszystkie składniki odmierzamy naszym kubeczkiem po jogurcie :-)

Smacznego :-) 

wtorek, 23 grudnia 2014

LAST CHRISTMAS - LAST MINUTE!

Witam w ten ostatni przedświąteczny wieczór. Chciałam się z Wami podzielić przepisem na ciasto, które nie dość, ze wygląda bardzo efektownie, to w zasadzie nie jest takie trudne do zrobienia ;) Skoro nawet ja dałam radę, to musi być łatwe ;)
A oto Gwiazda Betlejemska w moim wykonaniu:

Składniki:
500 g mąki
2 jaja
30 g drożdży
1/4 szklanki oleju
60 g cukru
180 ml mleka (ciepłego)
masa makowa (ok. 400 g)


Drożdże rozkruszyć w ciepłym mleku, dodać cukier. Odstawić na kilka minut w ciepłe miejsce, aż drożdże zaczną "chodzić". Następnie dodać mąkę, jaja i olej. Zagnieść ciasto. Odstawić pod przykryciem na ok. 1 godzinę. Następnie ciasto dzielimy na cztery równe części. Każdą z nich rozwałkowujemy na cienki placek. Pierwszy z nich kładziemy na blasze (można użyć formy do tarty lub, tak jak ja, spodu z tortownicy) wyłożonej pergaminem. Placek smarujemy masą makową, zostawiając jednak wolne brzegi. Tak samo postępujemy z drugim i trzecim plackiem. Czwartym plackiem przykrywamy całość i zlepiamy brzegi. Na środku zaznaczamy sobie kółeczko np. szklaneczką, tak jak na zdjęciu poniżej:

Następnie dzielimy placek na 16 części (nie przechodzimy jednak przez środek!):


Chwytamy dwa leżące obok siebie trójkąty i obracamy je dwa razy w przeciwnych kierunkach - jeden w lewo, drugi w prawo. Tak samo postępujemy z pozostałymi.
Gdy już powykręcamy wszystkie trójkąty, dociskamy lekko brzegi, by nam się nie rozjechały w czasie pieczenia. Wierzch smarujemy roztrzepanym jajkiem.



Wstawiamy ciasto do nagrzanego do 180* piekarnika na około 25-30 minut.
Po upieczeniu można udekorować np. lukrem.
A efekt? Na pewno zachwyci Waszych gości.
Smacznego! :)




Korzystając z okazji chciałabym złożyć wszystkim moim Czytelnikom i Podglądaczom słodkich, zdrowych, pachnących i przede wszystkim rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
, a w Nowym Roku głów pełnych pomysłów i wielu sukcesów :)

sobota, 9 listopada 2013

TORCIK MALAGA

Pamiętacie lody o smaku malagi? Z rodzynkami? Ostatnio tak mnie naleciało właśnie na ciasteczko o takim smaku i szukałam różnych przepisów w sieci, ale żaden ze znalezionych nie odpowiadał moim wyobrażeniom ;) Więc pomieszałam kilka z nich, trochę dodałam od siebie i efekt końcowy wyszedł taki, jaki mnie zadowalał. Ci, których poczęstowałam, zaciągali się zapachem i mówili: "Jak te lody kiedyś..." Ciasto nie wymaga specjalnie dużego nakładu pracy, a do kawki dla gości - godne polecenia ;)

Składniki:

Biszkopt:
5 jaj
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru
aromat arakowy

Białka ubić na sztywną pianę. Wstawić na chwilę do lodówki. Żółtka utrzeć z cukrem. Dodać kilka kropel aromatu arakowego. Wsypać obie mąki. Do ciasta dodać schłodzoną pianę z białek i delikatnie wymieszać. Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia (tylko dno, boków nie trzeba). Piec ok. 35 minut w temperaturze 170*C. Po upieczeniu wyjąć ciasto z piekarnika i z wysokości ok. 50 cm upuścić na podłogę (pozbędziemy się w ten sposób niepotrzebnych pęcherzyków powietrza i ciasto się wyrówna). Wystudzić przy uchylonych drzwiczkach.

Masa:
1 masło
500 ml mleka
1 budyń waniliowy
15 dag cukru
garść rodzynek namoczonych przez kilka godzin w rumie (najlepiej przez całą noc)
aromat arakowy
dżem malinowy (lub inny)

Z mleka odlać niewielką część i rozrobić w niej budyń. Resztę mleka zagotować z połową cukru. Wlać rozrobiony budyń. Gdy będzie gotowy, odstawić do przestygnięcia.
Masło utrzeć z pozostałym cukrem. Dodać kilka kropel aromatu arakowego. Porcjami dodawać budyń i miksować. Na koniec wrzucić do masy odsączone z alkoholu rodzynki. Do alkoholu dodać herbaty tak, by wyszło nam około 1/2 szklanki płynu.

Biszkopt podzielić na dwie części. Nasączyć herbatą z rumem. Na pierwszy biszkopt wyłożyć 3/4 masy. Drugi posmarować cienko dżemem malinowym. Posmarowaną stroną ułożyć na masie. Pozostałą część masy cienko rozsmarować po wierzchu. Udekorować według uznania.
Smacznego :)

CUD, MIÓD...ŻEBERKA ;)

Dzisiaj przedstawiam danie obiadowe, które wydobyło z ust mojego Małża odgłosy świadczące o zachwycie ;)
Żeberka w pysznym słodko-pikantnym sosie, które można podać z ziemniakami, ryżem lub z pieczywem, którym można "wymaczać" sos z talerza ;)
Proste w przygotowaniu, a ich smak wzbudzi zachwyt wszystkich domowników.

Składniki:
1 kg żeberek
1 mały ketchup pikantny
2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżki miodu
1-2 cebule
szczypta chili
pieprz, sól, papryka słodka i pikantna
1/2 szklanki wody

Żeberka przyprawić pieprzem i paprykami. Podsmażyć na patelni z każdej strony przez chwilę. Cebulę pokroić w piórka i podsmażyć aż zmięknie. Ketchup, koncentrat, miód i chili wymieszać w miseczce. Dolać wodę i dobrze wymieszać. Wrzucić do zalewy miękką cebulkę. Wymieszać. W naczyniu żaroodpornym ułożyć warstwę żeberek, połowę zalewy, znowu żeberka i ostatnią część zalewy. Piec w przykrytym naczyniu ok 1h-1,5h.

Smacznego :)

niedziela, 3 listopada 2013

TRADYCYJNY NIEDZIELNY OBIADEK W NIETRADYCYJNY SPOSÓB ;)

Tradycyjny polski obiadek - mielony z ziemniakami i sałatką postanowiłam przygotować w nieco innej wersji. Przepis dla tych, którym tradycyjne potrawy czasami się nudzą i poszukują smacznych innowacji. Polecam! :)

MIELONE Z MUSZTARDĄ I CZOSNKIEM
500 g mięsa mielonego
1 czerstwa bułka
1 jajko
2 łyżeczki musztardy rosyjskiej
3 ząbki czosnku
bułka tarta
pieprz naturalny, papryka słodka mielona, papryka ostra mielona, sól
olej do smażenia

Bułkę namoczyć, by zmiękła. Czosnek posiekać drobno lub przepuścić przez praskę. Mięso, jajko, miękką bułkę, musztardę, czosnek i przyprawy wyrobić na jednolitą masę. Formować lekko wydłużone wałeczki, następnie je spłaszczyć. Obtoczyć w bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju po kilka minut z każdej strony.


ZIEMNIAKI PO MEKSYKAŃSKU (dla 2 osób)
3 duże ziemniaki
3 ząbki czosnku
pieprz, sól, chili w proszku, papryka słodka w proszku
1/2 papryczki pepperoni
zioła prowansalskie
oliwa do smażenia

Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w kostkę mniej więcej wielkości 1 cm. Wrzucić do osolonej wody i gotować ok. 5 min. Odcedzić. Na patelni rozgrzać oliwę. Czosnek posiekać i wrzucić na tłuszcz. Gdy zacznie pachnieć wrzucić ziemniaki. Posypać przyprawami (ilość wg uznania). Smażyć lub dusić pod przykryciem od czasu do czasu mieszając. Gdy zajdzie potrzeba, można podlać niewielką ilością wody.

SAŁATKA ITALICA
1/2 opakowania rukoli
2 pomidory
ser mozarella
oliwa z oliwek
zioła prowansalskie
pieprz, sól

Rukolę opłukać i wysuszyć. Pomidory skroić w kostkę. Ser pokroić w drobną kosteczkę. Wrzucić wszystko do salaterki. Polać niewielką ilością oliwy. Posypać ziołami prowansalskimi. Doprawić solą i pieprzem. Wymieszać.

Smacznego :)

ŁATKA

Pyszne ciasto dla miłośników masy serowej i lekkiej kawowej nuty. Nie wymaga specjalnych umiejętności, więc każdy jest w stanie wyprodukować to ciasto. A warto, bo jest naprawdę smaczne.

Składniki:

Ciasto:
1,5 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
1/2 margaryny
3 jajka
5 łyżek cappuccino
7 łyżek wody
2 łyżeczki proszku do pieczenia


Margarynę rozpuścić z cukrem, wodą i kawą. Przestudzić. Do zimnej masy dodać 3 żółtka i mąkę z proszkiem do pieczenia. Na koniec dodać pianę z 6 białek.

Masa serowa:
1/2 kg twarogu
3 jajka
2 łyżki margaryny
1/2 opakowania budyniu śmietankowego
szczypta proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru

Ser utrzeć z cukrem, dodać żółtka, stopioną margarynę, na koniec budyń i proszek do pieczenia.

Ciasto wylać na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Łyżką nakładać masę serową, tworząc "kupki".
Piec ok 40 minut w temperaturze 170*C-180*C. Udekorować polewą lub masą krówkową.

Smacznego :)

sobota, 19 października 2013

SERNIK Z PIERNICZKAMI

Sernik z pierniczkami robiłam kilka lat temu, a potem jakoś o nim zapomniałam. Dzisiaj został wskrzeszony ;) Może to nie jest najlepszy czas na niego, bo ten zapach i smak pierniczków i pomarańczowego aromatu przypomina raczej porę świąteczną, a nie Złotą Polską Jesień ;)

Składniki:
Spód:
duża paczka herbatników pełnoziarnistych (mogą być i inne)

Blachę wyłożyć folią aluminiową lub papierem do pieczenia. Poukładać na dnie herbatniki.

Masa serowa:
1 kg sera z wiaderka
4 jajka
1 łyżka budyniu waniliowego
150 g cukru
2 łyżki kaszy manny
2 łyżki miękkiego masła
16 g cukru waniliowego
opakowanie dowolnych pierniczków
aromat Do Sernika lub pomarańczowy

Żółtka ubić z cukrem i cukrem waniliowym, następnie stopniowo dodawać ser. Dodać masło, proszek budyniowy, kaszę manną i aromat. Białka ubić na sztywno. Delikatnie wmieszać je do masy serowej. Jedną część masy wylać na herbatniki, położyć na niej pierniczki i wylać resztę masy serowej.
Piec 1 h w temperaturze 180*C. Po upieczeniu uchylić drzwiczki i ostudzić sernik bez wyjmowania. Po wystygnięciu wstawić na kilka godzin do lodówki.

SMACZNEGO :)

niedziela, 28 kwietnia 2013

NIEDZIELNY BEZOWIEC

Szybkie ciasteczko z dobrą masą - to jest to, co tygryski lubią najbardziej ;)

Składniki:
Biszkopt: 5 jajek (+ 3 białka)
               3/4 szklanki cukru
               3/4 szklanki mąki pszennej (odjąć 2 łyżki)
               1/4 mąki ziemniaczanej
               2 łyżki kakao
               aromat śmietankowy

Białka ubić z cukrem, dodać po jednym żółtka. Do masy jajecznej dodać mąkę. Masę podzielić na pół. Do jednej części dodać odjęte 2 łyżki mąki. Do drugiej dodać 2 łyżki kakao. Piekarnik rozgrzać. Blachę wyłożyć papierem. Masę nakładać na przemian jasną i ciemną, wylewając po porcji na środek blachy. Następnie widelcem dowolnie rozmieszać masę w blasze, tworząc wzorki. Piec ok. 30-35 min w 170*C. Ostudzić i przekroić na pół.

Masa: 0,5 l mleka
          2 budynie śmietankowe
          3 żółtka
          2 białe czekolady rozpuszczone w kąpieli wodnej
          1 masło
          1/2 margaryny
          1 opakowanie bezików

Z 1/2 l mleka odlać pół szklanki i rozrobić budynie. Do zawiesiny dodać 3 żółtka i dobrze je rozmieszać. Mleko zagotować, do gotującego się wlać budyń z żółtkami. Budyń ostudzić.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
Masło i margarynę utrzeć na puszystą masę, stopniowo dodawać wystudzony budyń. Na koniec wlać rozpuszczoną czekoladę.

Masę wyłożyć na biszkopt. umieścić na niej beziki. Przełożyć drugim biszkoptem i docisnąć. Udekorować dowolnie. Schłodzić w lodówce.

Smacznego! :)


Polub mnie na fb :)