Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z alkoholem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z alkoholem. Pokaż wszystkie posty

środa, 12 sierpnia 2015

NALEWKOWO :-)


Witam w te upalne dni :-)

Dzisiaj mam dla Was przepis na dwie nalewki, które są szybkie i bardzo smaczne. Idealne na wieczór w towarzystwie znajomych ;-)

NALEWKA KAWOWA:

Potrzebujemy:
* dosyć mocnego kawowego naparu (ja robię w kawiarce - 4 czubate łyżeczki kawy na szklankę wody) - ostudzonego
* puszka mleka skondensowanego SŁODZONEGO
* 1/2 l dobrej wódki

Kawę zaparzamy i pozwalamy jej ostygnąć. Przelewamy do wysokiego naczynia, dodajemy do niej mleko i dokładnie mieszamy (można użyć ręcznego blendera). Gdy powstanie nam płyn o jednolitej konsystencji i kolorze, dolewamy do niego alkohol. Jeszcze raz dobrze mieszamy i przelewamy do butelki. Nalewka powinna postać kilka godzin w chłodnym miejscu (najlepiej całą noc) i już jest gotowa do spożycia :-)

NALEWKA "GLETSCHER" - czyli LODOWIEC

Potrzebujemy:
* małe opakowanie landrynek ICE (jeśli ktoś lubi intensywniejszy smak - można dać więcej)
* syrop Blue Curacao (niewielką ilość)
* 200 ml mleka skondensowanego (niesłodzonego)
* 1/2 l dobrej wódki

Landrynki wrzucamy do butelki i zalewamy alkoholem. Odstawiamy na noc (można co jakiś czas wstrząsać butelką, wtedy cukierki szybciej się rozpuszczą). Gdy płyn w butelce będzie miał już jednolitą konsystencję, dodajemy odrobinę syropu Blue Curacao i dolewamy mleko. Całość wstrząsamy, aż składniki się połączą. Nalewka jest już gotowa do picia.
Istnieje również podobna nalewka o nazwie "Płynna Viagra", która różni się tylko tym, że nie ma w niej mleka skondensowanego. Obie wersje są bardzo smaczne ;-)

niedziela, 26 kwietnia 2015

ALE JAJA!!!... Z ALKOHOLEM ;)

Dzisiaj coś dla miłośników nalewek, likierów i innych tego typu napitków ;)
Słodki, pyszny, z nutką wanilii... i oczywiście nie dla dzieci ;)


Przed państwem Eierlikör czyli domowej roboty likier jajeczny :)

Składniki:
6  świeżych żółtek (najlepiej z wiejskich jaj)
100 g cukru pudru
1 puszka słodzonego mleka skondensowanego
1 łyżeczka esencji waniliowej
1/2 l alkoholu (ja daję wódkę, ale dla miłośników mocniejszych wrażeń smakowych może być whisky lub brandy)

W garnku zagotować wodę. Na garnku postawić miskę i wrzucić do niej żółtka. Miksujemy je na parze razem z cukrem pudrem na gładką masę. Gdy już będzie gotowa dodajemy mleko i esencję. Wszystko dokładnie miksujemy. Na koniec dodajemy alkohol i dokładnie łączymy wszystkie składniki. Przelewamy do butelek i odstawiamy do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc). I to wszystko :) Teraz zostaje już tylko delektowanie się napitkiem. Oczywiście z umiarem ;)
Przed otwarciem butelki wstrząsnąć.

No to "hoch auf uns!" - nasze zdrowie :)

piątek, 3 kwietnia 2015

SERNIK WIELKANOCNY

Mimo że serniki kojarzą nam się raczej ze Świętami Bożego Narodzenia, jest jednak jeden taki, który piecze się na Wielkanoc. Co to za cudo? Może od początku...

Naszym zachodnim sąsiadom Wielkanoc również kojarzy się z kurczaczkami, zajączkami i jajkami. W dużej części Niemiec nie do wyobrażenia są Święta Wielkanocne bez Eierlikör, czyli likieru jajecznego. Można go kupić praktycznie wszędzie, ale najlepszy jest ten robiony własnoręcznie. Taki właśnie likier zrobiłam w tym roku. Jest po prostu pyszny! :)
A jak już zrobiłam, to przypomniałam sobie o przepisie, który kiedyś dostałam od mojej znajomej z Dojczlandu: Sernik Wielkanocny czyli Eierlikör-Quarkkuchen. Ktoś chce spróbować?

Składniki:
Spód:

200 g pokruszonych herbatników
100 g roztopionego masła

Masa serowa:

4 jaja
150 g cukru
1 kg sera
100 g roztopionego masła
150 ml likieru jajecznego
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka aromatu waniliowego

Polewa:

100 g śmietany
100 g serka naturalnego
1 łyżka cukru pudru


Moja wersja była bez spodu, ale można robić tak lub tak. Obydwie są pyszne ;)

Herbatniki pokruszyć, połączyć z rozpuszczonym masłem. Całość wyłożyć na dno tortownicy i dobrze docisnąć.
Jajka utrzeć z cukrem na gładką masę. Dodać ser, likier, mąkę ziemniaczaną i aromat. Wszystko dokładnie wymieszać. Masę serową wylać na spód herbatnikowy.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180*C ok. 55-60 minut. Po upieczeniu wystudzić.
Śmietanę zmiksować z cukrem. Dodać serek i dalej miksować do uzyskania jednolitej konsystencji.
Udekorować chłodny sernik. Można na wierzch użyć również owoców, np. brzoskwiń z puszki.


Sernik po upieczeniu nie jest twardy ani zbity. Wprost przeciwnie - jest miękki i wilgotny, prezentuje się bardzo elegancko i smakuje wybornie.


Smacznego! :)


sobota, 9 listopada 2013

TORCIK MALAGA

Pamiętacie lody o smaku malagi? Z rodzynkami? Ostatnio tak mnie naleciało właśnie na ciasteczko o takim smaku i szukałam różnych przepisów w sieci, ale żaden ze znalezionych nie odpowiadał moim wyobrażeniom ;) Więc pomieszałam kilka z nich, trochę dodałam od siebie i efekt końcowy wyszedł taki, jaki mnie zadowalał. Ci, których poczęstowałam, zaciągali się zapachem i mówili: "Jak te lody kiedyś..." Ciasto nie wymaga specjalnie dużego nakładu pracy, a do kawki dla gości - godne polecenia ;)

Składniki:

Biszkopt:
5 jaj
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru
aromat arakowy

Białka ubić na sztywną pianę. Wstawić na chwilę do lodówki. Żółtka utrzeć z cukrem. Dodać kilka kropel aromatu arakowego. Wsypać obie mąki. Do ciasta dodać schłodzoną pianę z białek i delikatnie wymieszać. Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia (tylko dno, boków nie trzeba). Piec ok. 35 minut w temperaturze 170*C. Po upieczeniu wyjąć ciasto z piekarnika i z wysokości ok. 50 cm upuścić na podłogę (pozbędziemy się w ten sposób niepotrzebnych pęcherzyków powietrza i ciasto się wyrówna). Wystudzić przy uchylonych drzwiczkach.

Masa:
1 masło
500 ml mleka
1 budyń waniliowy
15 dag cukru
garść rodzynek namoczonych przez kilka godzin w rumie (najlepiej przez całą noc)
aromat arakowy
dżem malinowy (lub inny)

Z mleka odlać niewielką część i rozrobić w niej budyń. Resztę mleka zagotować z połową cukru. Wlać rozrobiony budyń. Gdy będzie gotowy, odstawić do przestygnięcia.
Masło utrzeć z pozostałym cukrem. Dodać kilka kropel aromatu arakowego. Porcjami dodawać budyń i miksować. Na koniec wrzucić do masy odsączone z alkoholu rodzynki. Do alkoholu dodać herbaty tak, by wyszło nam około 1/2 szklanki płynu.

Biszkopt podzielić na dwie części. Nasączyć herbatą z rumem. Na pierwszy biszkopt wyłożyć 3/4 masy. Drugi posmarować cienko dżemem malinowym. Posmarowaną stroną ułożyć na masie. Pozostałą część masy cienko rozsmarować po wierzchu. Udekorować według uznania.
Smacznego :)

Polub mnie na fb :)