A oto Gwiazda Betlejemska w moim wykonaniu:
Składniki:
500 g mąki
2 jaja
30 g drożdży
1/4 szklanki oleju
60 g cukru
180 ml mleka (ciepłego)
masa makowa (ok. 400 g)
Drożdże rozkruszyć w ciepłym mleku, dodać cukier. Odstawić na kilka minut w ciepłe miejsce, aż drożdże zaczną "chodzić". Następnie dodać mąkę, jaja i olej. Zagnieść ciasto. Odstawić pod przykryciem na ok. 1 godzinę. Następnie ciasto dzielimy na cztery równe części. Każdą z nich rozwałkowujemy na cienki placek. Pierwszy z nich kładziemy na blasze (można użyć formy do tarty lub, tak jak ja, spodu z tortownicy) wyłożonej pergaminem. Placek smarujemy masą makową, zostawiając jednak wolne brzegi. Tak samo postępujemy z drugim i trzecim plackiem. Czwartym plackiem przykrywamy całość i zlepiamy brzegi. Na środku zaznaczamy sobie kółeczko np. szklaneczką, tak jak na zdjęciu poniżej:
Gdy już powykręcamy wszystkie trójkąty, dociskamy lekko brzegi, by nam się nie rozjechały w czasie pieczenia. Wierzch smarujemy roztrzepanym jajkiem.
Wstawiamy ciasto do nagrzanego do 180* piekarnika na około 25-30 minut.
Po upieczeniu można udekorować np. lukrem.
A efekt? Na pewno zachwyci Waszych gości.
Smacznego! :)
Smacznego! :)
Korzystając z okazji chciałabym złożyć wszystkim moim Czytelnikom i Podglądaczom słodkich, zdrowych, pachnących i przede wszystkim rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, a w Nowym Roku głów pełnych pomysłów i wielu sukcesów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz